Skąd wezmą te polskie hity?

PAP doniosła, że czeka nas rewolucja w radiostacjach działających na terenie Polski. Nowela ustawy o radiofonii i telewizji z marca 2011 r. nałożyła na nadawców obowiązek przeznaczenia co najmniej 33 %. miesięcznego czasu emisji piosenek na utwory polskojęzyczne. Dotychczas było to 33 %. kwartalnie. Co najmniej 60 % polsojęzycczy utworów musi być emitowana w godzinach 5-24, ponieważ dotyczaso co ma wyeliminować obecną praktykę nadawców, którzy polskie piosenki emitują głównie w nocy. Nowe zapisy ustawy wchodzą w życie od Nowego Roku.

~goblin: "Jestem przeszczęśliwy. Nareszcie to PAŃSTWO będzie mi mówiło co mogę słuchać, bo przecież jestem za głupi żeby wybrać to, co MNIE się podoba.
Nawiasem mówiąc PAŃSTWO uważa mnie za idiotę w wielu innych ważniejszych kwestiach, jak na przykład zaplanowanie własnej emerytury (jestem zmuszony do pł
acenia takich a nie innych składek na wyszczególnione przez PAŃSTWO podmioty takie jak ZUS lub OFE). Skoro więc jestem ubezwłasnowolniony w sprawie mojej przyszłości, dlaczego nie ubezwłasnowolnić mnie w sprawie słuchania zagranicznych przebojów? Wydaje się to tylko uzupełnieniem dotychczasowej polityki zabierania nam wolności, zarówno wolności słuchania jak i nadawania

I znów zostanie dla muzyków radio Luxemburg a dla wiadomości bez " kitu" radio Wolna Europa ... u nas będą puszczać muzykę na wysokim poziomie tzw. utwory Dody , Braci , Brodki -neonówki ,Rodowiczki Małgośkę no i oczywiście Hołdysa jako autoryter od wszystkiego

Ci co uchwalają takie przepisy są całkowicie zbędni.
Po co komukolwiek takie przepisy? Przecież takie kwestie doskonale załatwia wolny rynek. Jak dla mnie to jedynym powodem takich uchwał jest to żeby uchwalający mieli za co brać pieniądze.



Skończy się tak jak z zakazem reklam, głośniejszych od audycji. Nadawcy wytrzymali z tydzień, a potem wszystko wróciło do normy i z powrotem, jak idą reklamy to trzeba odbiornik przyciszać lub wyłączać, bo tak ryczy.


gdzie ja mieszkam, że REWOLUCJĄ nazywa się emitowanie piosenek w ojczystym języku


To może jeszcze co trzeci film w telewizji niech będzie polski (o Boże!) i co trzecia książka w księgarni też powinna być polskiego autora"


Karolina Korwin Piotrowska dla Newsweek : "W Polsce? Show-biznes to jest w Ameryce, u nas jest show-biznesiczek. Mamy wielkie ambicje, puszymy się i tak byśmy chcieli po amerykańsku, a potem jedziemy do „el ej” w „ju es ej” i myślimy, że na ulicy będą nas łapać łowcy gwiazd. Jedna sesyjka pod palemką z napisem „Hollywood” w tle nie wystarczy, by być w show-biznesie. Szybko wraca się do naszego grajdołka".
Share on Google Plus

About music

Blog musicshop24 to niekończący się mix opowieści o wszystkim, co z muzyką związane ... informacje o artystach, playlisty, ciekawe miejsca, polemiki ... ale przede wszystkim opisy płyt i wiele informacji związanych z fonografią. To nie prawda, że płyty już nie ma, a muzyka gra tylko w chmurze!
    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz